W naszych jelitach bytują różne mikroorganizmy, takie jak bakterie, archeowce, wirusy, które potocznie określamy mikrobiotą jelitową. Złożoność bakterii poddawana jest nieustannymi zmianom, które towarzyszą życiu człowieka. Mikrobiota jelitowa kształtuje się podczas porodu, zależna jest od sposobu karmienia dziecka, diety towarzyszącej nam w kolejnych etapach życia, poddawaniu się farmakoterapii (antybiotykoterapia, sterydy itp.). Flora w naszych jelitach pełni wiele funkcji, które się wzajemnie uzupełniają.
Za pomocą mikrobioty jelitowej powstaje w naszym organizmie serotonina. Serotonina to neuroprzekaźnik, który odpowiada za nasze dobre samopoczucie. Przez tę zależność jelita są nazywane drugim mózgiem. Jeśli przyjmiemy takie nazewnictwo, możemy powiedzieć, że obydwa nasze mózgi – jelita i mózg – pracują zależnie od siebie i komunikują się za pomocą połączeń nerwowych, które mają swój koniec w drugim mózgu. To właśnie od mikrobioty zależy, jak będzie wyglądała jakość połączenia między naszymi „dwoma mózgami”.
Współczesna wiedza medyczna wskazuje na różnice pomiędzy mikrobiotą zdrowego człowieka, a mikrobiotą osoby z zaburzeniami psychicznymi. Naukowcy i lekarze doszli do wniosku, że mikrobiom jest ściśle związany ze zdrowiem psychicznym. Pozostaje tylko znaleźć odpowiedź na pytanie, czy zaburzona mikrobiota skutkuje chorobami psychicznymi, czy to zaburzone zdrowie psychiczne prowadzi do rozregulowania mikrobioty. Naukowcy i lekarze pracują nad ustaleniem tej zależności, ale wstępne badania mówią, że niektóre szczepy bakterii przyczyniają się do znacznej poprawy zdrowia i równowagi emocjonalnej osób z depresją i innymi zaburzeniami.
więcej: human-biome.com